Twoje zdrowie zależy od omega-3
Człowiek, podczas całej swojej ewolucji, zawsze zamieszkiwał w pobliżu zbiorników wodnych i odżywiał się tym, co żyło w wodzie. Dostęp do takiego pokarmu był łatwy, często wystarczyło tylko pozbierać z plaży to, co zostawiło morze podczas odpływów. Te jednostki, które żywiły się takim pokarmem miały dużą szanse na przetrwanie i człowiek stawał się oraz bardziej zależny od omega-3.
Omega-3 jest produkowana tylko w roślinach, a w morzach produkują te kwasy tłuszczowe algi morskie. Algi zjadane są przez ryby. Kwasy tłuszczowe są dla ryb paliwem do przemian komórkowych i budulcem dla tkanek. Następnie człowiek spożywa ryby i dzieje się to samo.
Człowiek nie potrafi sam syntetyzować tych kwasów, a są one niezbędne do prawidłowej budowy i funkcjonowania tkanki nerwowej, układu odpornościowego, a szczególnie do budowy błon komórkowych, które łatwo wtedy oddziałują na insulinę i inne hormony.
Ma to niezwykle duże znaczenie jeśli chodzi o proces odchudzania. Błony komórkowe zbudowane z omega-3, a tak się dzieje, jeśli jest on w Twojej diecie, są podatne na działanie insuliny. Tym samym obniża się jej poziom we krwi. To warunkuje proces odchudzania.
U ludzi otyłych poziom insuliny we krwi jest podwyższony, uniemożliwia to proces odchudzania. Kwasy omega-3, obecne w Twojej diecie, obniżają poziom insuliny we krwi, a tym samym umożliwiają proces odchudzania.
Do dwóch najważniejszych rodzajów kwasów tłuszczowych należą omega-3 i omega-6, które swą nazwę zawdzięczają budowie molekularnej cząsteczek. Tak, jak w przypadku witamin, należy dostarczać je z pożywieniem, bowiem nie mogą być syntetyzowane przez organizm.
Oba kwasy są bardzo potrzebne do przemian ustrojowych. W diecie jest ważna ich proporcja. Najlepsza dla organizmu to 1:1 lub 1:2 pomiędzy omega-3, a omega-6. We współczesnej diecie spadła drastycznie zawartość omega-3. Proporcja może wyglądać, jak 1:20, co jest powodem wielu chorób, ponieważ wtedy przeważają stany zapalne w organizmie, wywoływane przez omega-6. Wiele leków przeciwzapalnych działa w ten sposób, aby zmniejszyć zawartość omega-6 we krwi i, przy okazji, powodują objawy uboczne.
A wystarczyłoby tylko zadbać o dietę w postaci ryb morskich, tłoczonych na zimno olejów roślinnych; oliwy z oliwek, oleju lnianego i rzepakowego, oraz o odpowiednie suplementy diety. Tłoczenie na zimno, zapobiega zniszczeniu kwasu omega-3 przez wysoką temperaturę występującą podczas rafinacji.
Według raportu EURODIET, 200 mg długołańcuchowego kwasu tłuszczowego Omega-3 dziennie, to dawka „spełniająca niezbędne odżywcze zapotrzebowanie organizmu, pozwalające mu zwalczać główne problemy zdrowotne”. Jest to optymalna, dzienna dawka kwasów tłuszczowych. Mimo, że zaleca się spożycie dwóch porcji tłustych ryb w tygodniu, Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) odradza przekraczanie tej ilości. Kobiety planujące zajście w ciążę, będące w ciąży lub karmiące, nie powinny spożywać niektórych rodzajów ryb ze względu na to, że tłuszcz takich ryb wiąże toksyny środowiskowe np rtęć, PCB, dioksyny.
Jakie choroby związane są z małą ilością omega-3 w organizmie i tym samym złą proporcją omega-3 do omega-6:
- astma u dzieci i u dorosłych
- nadpobudliwość i agresja
- rak prostaty
- alergie i katar sienny
- rak piersi
- depresja poporodowa
- depresja u ludzi dorosłych
- odporność na insulinę
- otyłość
- zmiany miażdżycowe
- demencja starcza
- Alzheimer
- egzema
- autyzm
- rak skóry
- osłabienie dziąseł
- osteoporoza
- bolesne miesiączki
- zmniejszona odporność
Suplement diety omega-3, to konieczność, w codziennych pożywieniu. Trzeba aby znalazł się się w Twoim jadłospisie.